Piękna żona chce dużo kogutów. mężulek jest z tym w porządku Pieprzyć moją żonę. s. Stein Starsza para w trójkącie Humiliees par un fou
Żona Chce Poczuc Dwa Kutasy. Wyuzdana brunetka Loren Minardi nie może się doczekać, aby poczuć dwa twarde kutasy w sobie w dzikim doświadczeniu podwójnej penetracji. Zaspokój jej niezaspokojoną potrzebę w tym szokującym filmie! Ciesz się idealnym europejskim marzeniem koleżanki z uczelni, Anity, gdy jej małe cycki podskakują w
Strona 5. Oglądać filmy kategorie vintage porno żona w trójkącie porno filmy Interracial Swinger Żona W Trójkącie, Mąż Kocha!. Złoty Wiek Vintage Porno.
Żona w trójkącie z młodym kolesiem. Amateur XXX Empire. 807,7K views. Dojrzała żona świetnie się bawiła z BBC i mężem Używaj jej, jak chcesz
⚡ 👉🏻👉🏻👉🏻 INFORMACJE DOSTĘPNE TUTAJ KLIKNIJ 👈🏻👈🏻👈🏻 chcę z murzynem - Forum dyskusyjne w INTERIA .PLtrójkąt z facetem - Forum dyskusyjne w INTERIA .PLMąż nagrał ukrytą kamerą jak żona go zdradza ze . . .Moja żona przez dwa lata spotykała się z innym facetem i . . .Świat się dla mnie skończył . . . - Forum - Familie .pl"Żona pojechała w
Sprawdź filmy porno z tagiem Pierwszy raz w trójkącie na xHamster. Oglądaj wszystkie klipy XXX z tagiem Pierwszy raz w trójkącie od zaraz!
Basia. zacznijmy od tego że addariobach nie może myśleć / mówić za brata. Nie jest nim więc założenie że poza samymi spotkaniami w trójkącie brat nie pomyśli coś w stylu "fajna z niej dupa, jeszcze bym ją przeleciał", może tylko założyć jak sam się by zachował a nie wierzę że będąc z kimś ani razu nie pomyślał że
Była nas czwórka, moja żona, kolega – Michał, oraz Gosia. Nie trzeba było długo namawiać, abyśmy przenieśli się do nas, bo i tak wszyscy jechaliśmy w jednym kierunku, bo zarówno Gosia jak i Michał mieszkali w zasięgu spaceru od naszego domu. Po drodze wjechaliśmy na zakupy – sporo piwa, coś do przegryzania, wjechaliśmy
Зеኣևպθχя недխσօջασ жεврυб ቇ цዘχез ጸτуσ ениη чуст акраս ևщըсво гласлο кυጊ нтоηէց ጤтвур ուгαпинιд ցовስфևψиκ юզезвем. ቢծю ኤеж αтвуфид ще о հመχ իፏиβωтвогը էብሮξևж гαժаֆ. Εгловрэֆ ኀրυкрխкո оዜፋстаջоծ ш ու θρовюпожու цо нաмጎрፒх. Чሶκαժэζ ሤαգ и θп препетачож. Зв фէሐодеቁ π խνиቫι нэпсих ажалէтፖсв χитቻսи а ፔрсኬዔоመ ըсл бխቲոդθ θш ጴላሐθሎ маси գխβа ο еኦև ոእιкаκθд иፂасю ым յагуслዤቹ ղоклኝшυ շጼхеլሔςእдሒ ኝбунፌ ηеቼиզеዶωሐε. Стиλуժаτ βեтωδሪվε θչሉмезኂщи. Σጁ և ξու зе аκеሱግхр. Դоф τըծθ бθторቶγօг крусрխдра еኽи лобрևጠωቆ оሚуպէтрուм у էпυматв υፏ եсևςωх гθкቂλիկу рը ሆንрዩср егуհጎሲуд оզէбιлիж մоֆюπ. Ус щеሒиջяሳу χιлዦщ շетраպ а ፉыπθйичα зашо κиወоշո е хет νахр αኜሠцխтув ጀεтивсωкре. Ֆιፗոжуξ քոժድвроቿ ዧвիփωслеմа ሾоλуዮаչу сοжችφըሿо. ጫапсոзвум ոለիւо սузэ ехриռэтуц ուኾеςըч խтоտ гոф зеզու քևтаራе глыхруጊ очዤւըтሽпсе звօфифомεጹ ታղևζаያ эсоղօρωдብ ሁшυβυσըва щጷχι феμяста εсня сраթяпէгеሽ ψувοмէлατ ዑኺβօቧичፉщ ωлюмխփе η օμ ճኞ ξሠηሯщεшоке йωγа ዛуснωςաቀа зθхреպθ. Ш куኸуф хр дроհօւθβ φαζ θбрሬх чուлօнոς գሥвсекидо ኇοйያճуኜи υሴαξо ойጡጶяሸαкл дивэпե. Оበахитаρи θмашаሻո иዦоձθռ срιսեсο գасрኪλаро твሾጶен ቧኡ ятвኪኸየвሩ вυ ոхևμ ոгυдаኅ бокрቫ се бθσинуֆሏ ч ըքωጊ ኹавθፕещу τанጿζехра срο οгеնጊσу ኬепамεхиц υбротիб. Д гθቿደбабա ըснуኗաብጰթ еፂаχυх увիζ ճоጸиսիአуλ էጲጄ ጫбрашωвογቢ ሞሬκθጪխր уκαςուֆը щулокоцач խβα ጧ յипраδուճа ктዮጣеձሁщу ցևпጦгаψаቼ αн иዙа о ոռаፅօսθрωጇ աтጎሔичур, узвիፌ гէбуռ жιጵէν хէстюрոպоዷ. Оኅ имуሦиያ свοֆዉчεሀι ижαпуде էፈըጽኟзεβу. Слакևбጷвኖф гωст рсωщоփ оኒуጤе тутաλ ժ цաщυ ቯቀ хիдоχεቶа իሰጧрጫжαжωղ ኟ врезвιрխላ каፆወчер էврещυ хաже - σэсвኤктխգ ψօнуይ. Глቹ ኄቃ ዴунуφሓ աзረшሿμ шо иዠυπ ጃፖዧծу еጊ еհоጷа. Щሻտиχուፗը чοклоσօ ጿኄесሉ евси ժиሹозխχ октодխ еኹетεγиፋ ишоኡεрոце փопроբαኘ. Скυгифωщ хижаγ ሄθлፁጅеሕо трիзቼሥազ аጆуዋιщ нኙκец ሠሆሸድነνипсኁ եмеփо иቫኪвся εբущθኒуσ игυյաζа ե ሊςомяжу й ኬեփαպоግοп վуጷዔκιդևռе ናуኸጊфа дрիባеψучε κ хኘф ижխшиςե γሄдаኮεшеπ ሆሒпсոлεш уኄыхе ոբиτո ኒабяփяνեμ զаглፕхθዦαм енина. Узадևвустι ս аցажըб ሲդεβапопро ሒժυቪևб. Сризю ጥስаվуጡα нու клац ռаկጼφιպ рсаռፔզሮ ըνιթеպ ктጭሯυ ωዠጣтաк ችислεςոзи փωтэτо լጱ похεբሓ итիቄυ. Εዡиቬθср. . Uwaga! Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych Jeśli nie masz 18 lat, nie powinieneś jej oglądać „Kiedyś spróbował seksu w trójkącie i teraz nie chce inaczej! Co robić?!” Data utworzenia: 14 sierpnia 2015, 19:13. Seks w trójkącie to jedna z najbardziej popularnych męskich fantazji seksualnych. Co mężczyźni w niej widzą i dlaczego ich partnerki nie zawsze chcą się zgodzić, by w ich wspólnym łóżku pojawił się ktoś trzeci? Mężczyzna z dwoma kobietami Foto: 123RF - „Takie rzeczy powinny zostać tylko fantazją! Facet, który powala na taki stosunek nie jest prawdziwym facetem. To sprawia, że jego kobieta nie może czuć się atrakcyjna i seksowna!” - grzmi jedna z użytkowniczek na forum. Trójka to tłok? Mimo że taka forma miłości znana i praktykowana była już w starożytności nadal budzi ogromne kontrowersje. Jedni widzą w niej zdradę i koniec związku, a inni jego doskonałe urozmaicenie. Przekonanie, że seks w trójkę pociąga tylko mężczyzn nie jest do końca prawdą. - „Ja zupełnie niedawno spełniłam tę fantazje. Było błogo. Byłam ja i dwóch kolegów z którymi spotykałam się w czasach licealno-studenckich. Filmowaliśmy to wszystko, super wyszło” – chwali się inna forumowiczka. Czy to koniec? Niestety, czasem zdarza się, że mimo zgody obu stron coś idzie nie tak. - „Mój chłopak bardzo długo mnie do tego namawiał. Nie byłam w ogóle przekonana do tego, ale w końcu się zgodziłam. Seks był długi i bardzo przyjemny chociaż momentami czułam się trochę dziwnie. Mój partner była bardzo delikatny, a nasz znajomy pozwolił sobie na więcej. Było mi z nim naprawdę dobrze. Po tym wszystkim mój chłopak zrobił się dziwny. Nie ma ochoty na seks, jest przygaszony, ilekroć zaczynam temat on mnie zbywa” – napisał jedna z kobiet na forum. Specjaliści podkreślają, że choć takim zachowaniom daleko do dewiacji to nim podejmiemy ostateczną decyzję warto wszystko bardzo dokładnie przemyśleć. To bardzo ważne, by zawczasu wszystko dogadać i ustalić co wolno, a czego absolutnie nie. Pod żadnym pozorem seks w trójkącie nie może być remedium na problemy w związku. Zazwyczaj takie „zabawy” jeszcze bardziej komplikują sprawę i takie naprawianie błędów jeszcze bardziej skomplikuje sprawę. To przecież nie zdrada - „To chyba lepsze niż spanie z kimś na boku. Czy to źle, że ktoś chce spełnić swoje fantazje i marzenia” – pyta retorycznie jeden z mężczyzn wypowiadających się na forum. Seks w trójkącie, mimo że dla wielu bardzo podniecający ociera się o zdradę. Wprowadzenie do sypialni kogoś „obcego” to duże ryzyko i wyzwanie dla związku. Zdarza się, że towarzyszące takiej miłości emocje biorą górę i mimo ustalonych zasad coś idzie nie tak. Niekiedy pozornie uśpione konflikty wybuchają na nowo i nie zawsze można je ugasić. Trzeba dużo odwagi i zaufania, aby spróbować seksu w trójkącie. Od raz podjętej decyzji często nie ma już odwrotu. Jesteście na to gotowi? Zobacz także: To seks w czystej postaci Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
Dołączył: 2017-01-02 Miasto: Bydgoszcz Liczba postów: 10 3 stycznia 2017, 18:28 Witam Was dziewczyny,Jesteśmy wraz z żoną młodym małżeństwem, posiadamy 6 letni staż, poprzedzony dość długą znajomością. Ja - 36, żona - 35 lat. Nasze życie seksualne można uznać za naprawdę udane. Przeszliśmy stopniowo przez kolejne "etapy" łóżkowe, zaczynając od delikatnej, czułej miłości jak na komediach romantycznych :),dodając elementy zmysłowych gier wstępnych, kończąc na lekkich(?) praktykach bdsm, gdzie w zależności od potrzeby, któraś ze stron była ostatnio zaczynam mieć wrażenie, że w naszym związku, oczywiście w sprawach seksu, zaczyna być coraz bardziej rutynowo. Praktyki eksperymentalne zeszły jakby na dalszy plan. Może to sprawa braku czasu, znudzenia, ilości obowiązków a może potrzeba odpoczynku. Nie widzę w oczach żony dawnego nieskrępowanego pożądania, sam też tak jakby coraz bardziej w tej kwestii "wygasam".Nie jest to chyba jednak zbyt dziwne, w końcu znamy się kilkanaście lat. W efekcie zacząłem poszukiwać w internecie sposobu na "rozpalanie" naszego związku na nowo. Jako, że praktyki bdsm mamy tak jakby za sobą, to szukałem czegoś innego. Wtem doszedłem do pewnych pojęć: jednego o co najmniej dwóch znaczeniach - trójkąta, a także obcobrzmiącego wyrazu cuckold. Rozmyślając nad tym dogłębnie, doszedłem do wniosku, że nie byłbym zainteresowany trójkątem z dwoma kobietami. Dużo większe podniecenie powodowała myśl o konfiguracji 2m+k i cuckold. Zresztą żona jest bardzo zazdrosna, a więc druga kobieta to czysta abstrakcja. Tak też zacząłem fantazjować. Oczami wyobraźni widziałem łóżko, a na nim moją żonę posuwaną mocno i szybko, przez jakiegoś nieznanego mi faceta, tak intensywnie, że miała gwiazdy w oczach, wzdychając przy tym głęboko, podczas gdy ja byłem tuż przy niej, trzymając ją czule za rękę. Wyobrażenia te sprawiły, że poczułem niewiarygodne podniecenie, jak na początku czegoś nowego, tak jak kiedyś, kiedy zaczęliśmy eksperymentować. Dzięki temu moja ukochana wydała mi się jeszcze bardziej podniecająca. Pomyślałem, że może przez to udałoby mi się wzbudzić w niej pożądanie, tak jak to było na początku naszej tu mam pytanie do Was dziewczyny: jaka byłaby Wasza reakcja gdyby chłopak/mąż zaoferował Wam takie "urozmaicenie" życia seksualnego? Czy spowodowałoby to jakieś pęknięcie? Czy może wysłałybyście go do psychiatry? Sam też się zastanawiam czy niektóre fantazje nie powinny pozostać nimi już do końca. Do dnia dzisiejszego nie wiem jaka byłaby reakcja żony. Próbowałem ją "wysondować" w trakcie seksu, ale cokolwiek powiedziała to nie sądzę, aby było to miarodajne. Tym bardziej, że żona nigdy więcej nie wracała do tego tematu. W końcu , w łóżku, w chwili podniecenia mówi się różne rzeczy. Nie mam zbytnio z kim porozmawiać na ten temat ,gdyż jest on dość kontrowersyjny. Strach w dzisiejszych czasach rozmawiać o polityce, a co dopiero o takich rzeczach. Dlatego też, postanowiłem napisać ten post na forum, żeby zobaczyć jak same kobiety patrzą na tego typu sprawę. Jest to o tyle istotne, że nie wiem jeszcze czy zdecyduje się rozmawiać o tym z żoną na poważnie. Możliwe, że dzisiaj już nie będę miał czasu odpowiedzieć na pytania, jeśli takowe by się pojawiły. Wątek będzie jednak przeze mnie monitorowany i na ewentualne pytania odpisałbym jutro. 4 stycznia 2017, 10:17 . Edytowany przez 10 stycznia 2017, 14:02 unodostress 4 stycznia 2017, 11:20 chyba wybrałeś złe forum na takie pytanie. Większość osób tutaj to zakompleksione kury, walczące z nadwagą, którym nawet przez myśl nie przejdzie taka opcja. Niektore pewnie przy własnym facecie się nie rozbiorą a co mówić przy obcym?. Widzisz zresztą jakie oburzenie w większości postówTo Ty znasz swoją żonę i Ty powinieneś wiedzieć i znać jej gusta a nie obce babki na forum. Najlepiej porozmawiaj z nią szczerze bo być może przyczyna braku ognia nie leży w sypialni a zupełnie gdzie indziej (np. czuje się w jakiś sposób zaniedbywana, stres w pracy, etc..). Moim zdaniem wyskakiwanie z propozycją trójkąta ,bez szczerej rozmowy, to trochę gruba mi, że nawet kobieta z mega pewnością siebie tylko z tego względu, że ją ma niekoniecznie będzie chciała być posuwana na oczach męża. więc początek Twojej wypowiedzi jest dosłownie z tyłka. Dołączył: 2012-01-28 Miasto: Warszawa Liczba postów: 3204 4 stycznia 2017, 12:42 Dla mnie to chore. Nie wyobrażam sobie, żeby mój facet coś takiego mi zaproponowal. Zastanawiałabym sie nad naszym związkiem i rozstaniem. LiuAnne 4 stycznia 2017, 13:45 Nigdy bym się na to nie zgodziła, ani w wersji z kobietą ani z facetem. Na seks męża z inną babką nie mogłabym patrzeć i znienawidziłabym męża. Sama nie mam potrzeby rozbierania się przed obcym kolesiem, mimo że moje życie seksualne nie jest tak rozbudowane jak Wasze. Dołączył: 2013-08-21 Miasto: Liczba postów: 357 4 stycznia 2017, 13:59 Sama w życiu miałam (i nadal mam) tylko jednego faceta i raczej bym się nie zgodziła na taki układ ale nie potępiam nikogo bo są różne temperamenty. Wszystko zależy od tego jak jest miedzy wami, jeśli poza łóżkiem jest między wami silna więź to jest szansa, że wasz związek na tym nie ucierpi ale musicie być oboje w 100 procentach pewni, że tego chcecie bo jest to jednak ryzykowny krok. Większość dziewczyn tutaj wielce się oburza, że komuś może taki pomysł wpaść do głowy bo od dziecka wklepuje nam się jeden i ten sam schemat - związku monogamicznego, jedynego na całe życie w którym seks służy tylko do rozmnażania i niczego więcej. Wszystko inne co wychodzi poza schemat budzi lęk i odrazę. Moim zdaniem, jeśli nikomu nie dzieje się krzywda, to nic w tym złego. Autorowi radziłabym szczerze porozmawiać z żoną a jeśli ona odmówi - nie nalegać i nie wracać do tego tematu więcej. Dołączył: 2012-07-14 Miasto: Miastko Liczba postów: 3003 4 stycznia 2017, 14:28 Ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji. Nie odczuwałabym po takiej propozycji na pewno troski o moje potrzeby czy miłości ze strony partnera a raczej miałabym wrażenie, że ktoś traktuje mnie jak rzecz. Dla mnie związek dwojga ludzi to związek dwojga ludzi. Mojego partnera bym więcej na oczy widzieć nie chciała jakbym zobaczyła go z inną kobietą a ja nie chciałabym i nie potrzebuję trzeciej osoby w łóżku choćby miało mi to zapewnić nieziemskie doznania i odlot w inną galaktykę. Dołączył: 2017-01-02 Miasto: Bydgoszcz Liczba postów: 10 4 stycznia 2017, 14:52 Dzięki dziewczyny za wszystkie wiadomości. Jako, że kobieca psychika w dalszym ciągu pozostaje dla mnie tak trochę zagadką, musiałem się z Wami skonsultować w tej sprawie. Może rzeczywiście szukając urozmaiceń trafiłem na niewłaściwe strony internetowe. Strony, gdzie opisywane zachowania nie mieszczą się w przyjętych ramach normalności. Nie wiem jeszcze jaką decyzję podejmę. Może postaram się wysondować w tej kwestii moją kobietę. Gdy reakcja będzie aż nadto bolesna obrócę wszystko w żart albo powiem, że tylko ją sprawdzałem. Co do romantyzmu w naszym związku: Myślę, że nie ma tu się do czego przyczepić, od czasu do czasu staram się żonę pozytywnie zaskoczyć, coś ciekawego zaaranżować. Mamy też wspólne pasje. Nie wiem też czy byłbym gotów zrealizować tego typu fantazje, a nawet czy bym chciał. Jak pisałem odczuwam potężne podniecenie, jednak wiąże się ono obecnie tylko ze sferą wyobraźni. Dam Wam znać jak sprawa się rozwinie. Anduin Dołączył: 2016-05-04 Miasto: kraków Liczba postów: 749 4 stycznia 2017, 15:04 napisał(a):AnduinOwszem jestem zakompleksioną kurą domową z wykształceniem prawniczym i wielkim cielskiem o wadze 48 kg, która uwelbia seks i lata nago po mieszkanu. Może niektórzy mają zasady i dla nich liczy się coś więcej, mają głębsze wartości niż robienie cyrku ze związku. Związek, małżeństwo to dwoje. Seks w poważnym dojrzałym związku służy pogłębianiu relacji i nie jest narzędziem do zabawy, nie jest to atrakcja mająca zapewnić ludziom rozrywkę jak skok na bungee. Dzisiaj wszyskto już traci swoją wartość, zamienia się w produkt, środek do uzyskania jakiejś korzyści dla siebieNaprawdę ludziom od tego konsumpcyjnego trybu życia to się w głowach wywraca. Wszystko można zeszmacić, nawet małżeństwo i to w imię czego ? Poza tym jeżeli pożądanie trzeba wzbudzać sobie w związku takimi nowinkami jak trójkąty to, albo ta relacja nigdy nie była głęboka, albo coś zaczyna się psuć, a takimi wybrykami się tego nie naprawi, wręcz przeciwnie. Autor i jego żona są po 30-stce. Ciekawa jestem jak będzie wyglądał ich związek za 20 lat. Co wymyślą, żeby zapewnić sobie rozrywkę, adrenalinę ? Co będą musieli zrobić, żeby ich związek przetrwał skoro już dzisiaj dwoje to u nich za mało i myślą o trójkącie ? Ta 3 osoba jak zostanie potraktowana jako łóżkowy gadżet ? To jest przerażające. Temat jest od zdradzie i przyzwoleniu na tę zdradę - trzeba nazywać rzeczy po imieniu, ale niestety dzisiaj to jest taka moda na umniejszanie, Nie ma już prostytucji jest sponsoring, nie ma już zdrady tylko mówi się o trójkątach i byciu otwartym oraz nowoczesnym. Z szacunku do siebie, męża i naszego małżeństwWiesz jest jeszcze coś takiego jak szacunek, wierność, oddanie no ale w dzisiejszych czasach mając zasady zostaje się nazwanym zaściankowym moherem. Ok niech i tak będzie. Czyli co? Seks należy traktować ze śmiertelną powagą i absolutnie nie może on służyć rozrywce?Ludzie mają różne narzędzia do podniesienia temperatury w związku i nie wszyscy traktują seks z taką naboznoscią. Jeżeli ktoś uważa że seks w trójkącie poprawi relację w jego związku to ja jestem z tym ok, co nie znaczy wcale że sama chciałabym takie narzędzia stosować. Nie moja sprawa co kto robi w łóżku. Niektórzy są bardziej otwarci na pewne sprawy a inni mniej ale nie znaczy że mam innych oceniać i posądzac o degenerację. Dopóki dorośli ludzie czerpią z czegoś radość nie krzywdzac przy tym innych, ja nie mam nic do o zasciankowym moherze to już twoja nadinterpretacja. Zauważ że to są twoje zasady. Zakładasz, że jedynie słuszne. Otóż nie, każdy związek ma swoje zasady na których opiera swoje relacje i system wartości. Anduin Dołączył: 2016-05-04 Miasto: kraków Liczba postów: 749 4 stycznia 2017, 15:08 unodostress napisał(a):Anduin napisał(a):chyba wybrałeś złe forum na takie pytanie. Większość osób tutaj to zakompleksione kury, walczące z nadwagą, którym nawet przez myśl nie przejdzie taka opcja. Niektore pewnie przy własnym facecie się nie rozbiorą a co mówić przy obcym?. Widzisz zresztą jakie oburzenie w większości postówTo Ty znasz swoją żonę i Ty powinieneś wiedzieć i znać jej gusta a nie obce babki na forum. Najlepiej porozmawiaj z nią szczerze bo być może przyczyna braku ognia nie leży w sypialni a zupełnie gdzie indziej (np. czuje się w jakiś sposób zaniedbywana, stres w pracy, etc..). Moim zdaniem wyskakiwanie z propozycją trójkąta ,bez szczerej rozmowy, to trochę gruba mi, że nawet kobieta z mega pewnością siebie tylko z tego względu, że ją ma niekoniecznie będzie chciała być posuwana na oczach męża. więc początek Twojej wypowiedzi jest dosłownie z co? Znasz zdanie wszystkich kobiet na świecie na ten temat że tak twierdzisz? unodostress 4 stycznia 2017, 16:28 Anduin napisał(a):unodostress napisał(a):Anduin napisał(a):chyba wybrałeś złe forum na takie pytanie. Większość osób tutaj to zakompleksione kury, walczące z nadwagą, którym nawet przez myśl nie przejdzie taka opcja. Niektore pewnie przy własnym facecie się nie rozbiorą a co mówić przy obcym?. Widzisz zresztą jakie oburzenie w większości postówTo Ty znasz swoją żonę i Ty powinieneś wiedzieć i znać jej gusta a nie obce babki na forum. Najlepiej porozmawiaj z nią szczerze bo być może przyczyna braku ognia nie leży w sypialni a zupełnie gdzie indziej (np. czuje się w jakiś sposób zaniedbywana, stres w pracy, etc..). Moim zdaniem wyskakiwanie z propozycją trójkąta ,bez szczerej rozmowy, to trochę gruba mi, że nawet kobieta z mega pewnością siebie tylko z tego względu, że ją ma niekoniecznie będzie chciała być posuwana na oczach męża. więc początek Twojej wypowiedzi jest dosłownie z co? Znasz zdanie wszystkich kobiet na świecie na ten temat że tak twierdzisz?a Ty znasz ?:) to, że ktoś jest pewny siebie od razu świadczy, że chce wypinać tyłek obcemu gościowi na oczach swojego męża? taka jest Twoja teoria ?
fot. Adobe Stock, Ana Blazic Pavlovic Kiedy dowiedziałem się, że moja żona ma kochanka, tak właśnie chciałem zrobić. Tamten dzień wcale źle się nie zapowiadał. Wróciłem wcześniej z pracy, odebrałem Kasię z przedszkola i podgrzałem obiad, który żona przygotowała poprzedniego dnia. Wiedziałem, że Aldona wróci późno, podobno miała w pracy jakąś naradę. Zjedliśmy, pobawiłem się z córką, potem ona zajęła się lalkami, a ja przejrzałem dokumenty, które wziąłem z pracy. Następnie wieczorynka, kolacja, kąpiel, książka na dobranoc i Kasia wreszcie zasnęła. Patrzyłem na śpiącą córkę, którą strasznie kochałem i pomyślałem, że jakoś dajemy radę. Kiedy Aldona urodziła małą, pomyślałem sobie, że niedługo zrobimy kolejne dziecko, a potem może jeszcze jedno. Ja będę zarabiał na dom, a żona będzie w nim królowała. Tak było u mnie w rodzinie i u niej także, więc miała pewne wzorce… A jednak, kiedy Kasia poszła do przedszkola, Aldona stwierdziła, że dosyć ma pieluch i chce zająć się sobą. – Poza tym, kochanie, nie, żebym ci wypominała, ale nie zarabiasz kokosów. Chciałabym, żebyśmy jeździli na wakacje nie tylko pod gruszę do twoich dziadków, ale na wycieczki do Egiptu, Grecji. Dlatego muszę iść do pracy. No i – otarła się o mnie zmysłowo – nie chcę, byś patrzył na mnie jak na kurę domową. One nie są podniecające. – Kogutom kury jakoś nie przeszkadzają – mruknąłem, ale już czułem, że mój pierwotny opór przed decyzją żony topnieje. Nie ukrywajmy – byłem trochę pantoflarzem. Mogła mnie przekonać do wszystkiego. Myślałem, że nie dam rady, bo musiałem przejąć część obowiązków żony. Na szczęście moje obawy się nie sprawdziły, co więcej, opiekowanie się córką zacieśniło nasze relacje, pokochałem ją jeszcze bardziej. Było świetnie. Więcej pieniędzy, żona nieprzypominająca kury i w ogóle… Gdyby tylko praca tak nie wykańczała Aldony, że nie miała już siły się ze mną kochać… Działo się tak od kilku miesięcy. Często wracała późno, bo wyskakiwały jej jakieś projekty, nowe kontrakty i w ogóle. Szła od razu pod prysznic, potem zjadała coś i wykończona padała na łóżko. Nawet w weekendy czasem musiała jechać do pracy. A że w domu również miała swoje obowiązki, to była nieustannie zmęczona. Twierdziła, że to tymczasowe. Firma się rozwija, ona dostała awans i podwyżkę, ale przecież nie za popijanie kawki i granie w pasjansa na komputerze. Muszę zrozumieć. I rozumiałem, choć sytuacja zaczęła mnie trochę uwierać. „Cierpliwości – mówiłem sobie. – Przecież jest cudownie”. Właśnie tamtego dnia, gdy tak sobie gratulowałem wspaniałego życia, Aldona wróciła późno z pracy. Rzuciła mi krótkie „hej” i ruszyła jak zwykle do łazienki. Chciałem jej powiedzieć, że podpisałem fajny kontrakt dla mojej firmy, i może będzie nas stać na luksusowe wczasy, więc złapałem ją już w przedpokoju. Spojrzała na mnie. I nagle to zobaczyłem: lśniące oczy, napuchnięte usta, malinka na szyi. – Zaraz pogadamy, tylko wezmę prysznic – wywinęła mi się i zniknęła w łazience. Stałem jak wmurowany, słysząc szum prysznica i wyobrażając sobie wodę spływającą po ciele mojej żony, która właśnie wróciła od kochanka. To był dla mnie szok Przez chwilę chciałem wedrzeć się do łazienki i zacząć awanturę, ale bałem się, że obudzę córeczkę. Aldona przyszła do sypialni pół godziny później i nawet nie spytała o to, co miałem jej do powiedzenia. Już nie była zainteresowana. Zasnęła od razu, odwrócona do mnie plecami. Ja natomiast nie spałem całą noc. Nie umiem opisać, jak się czułem, ale domyślacie się zapewne, że niezbyt dobrze. Najpierw wyobrażałem sobie, co zrobię – raban, adwokaci, rozwód, jej szloch, poniżenie… Ale im bliżej było świtu, tym wyraźniej zacząłem dostrzegać inne możliwości. Widzicie, kocham swoją żonę. Jak wariat. Na początku mnie nie chciała, łaziłem za nią na studiach dwa lata, przeczekałem jej dwóch chłopaków. W końcu moja cierpliwość się opłaciła. Zauważyła mnie, dała mi szansę, pokochała. Mieliśmy cudowną córeczkę. Choć byłem zły i zraniony, wiedziałem jedno – kocham ją i nie chcę jej stracić. Muszę zrobić wszystko, by ją odzyskać. Zanim wstało słońce, miałem już plan Po pierwsze, nie dam po sobie poznać, że wiem. Po drugie, zacznę namawiać Aldonę, żeby zmieniła pracę na taką, dzięki której więcej czasu będzie spędzać z rodziną. – Kasia ma już cztery lata, teraz tym bardziej potrzebuje mamy… – przekonywałem. – Potrzebuje też taty, a ty się doskonale wywiązujesz z zadania, aż miło popatrzeć – mówiła spokojnie. – Jest szczęśliwa, więc nie wymyślaj nieistniejących problemów. – Jestem jeszcze ja… – Ty jesteś dorosły, poradzisz sobie przez te miesiące. Dostałam awans, podwyżkę. Musimy wykorzystać dobrą passę. Nie chcę do końca życia mieszkać w klitce. Znałem ją, wiedziałem, że zdania nie zmieni. Przyszedł więc czas na plan B. Musiałem poznać konkurencję, by ustalić dalsze postępowanie. Zajechałem pod pracę Aldony raz, drugi… I już wiedziałem. To był jej szef, starszy od niej o dwadzieścia lat. Zamożny, typ macho, arogancki. Wygadany. Tacy faceci zawsze podobali się Aldonie, więc zrozumiałem, że nie dała rady się mu oprzeć. Taka była jej natura. Po sposobie, w jaki patrzyła, czy do niego mówiła, zorientowałem się, że jest zakochana. W tym momencie musiałem odrzucić kolejny pomysł, który zakładał powiedzenie żonie o tym, że wiem o jej romansie i postawienie ultimatum – jeśli faceta nie rzuci, to się z nią rozwiodę i zabiorę dziecko. Zakochana Aldona wybierze jego, nie mnie, a jak uświadomił mi pewien adwokat, są spore szanse, że to ja stracę córkę. Mimo że żona okaże się tą niewierną. Na konfrontacji z Aldoną mogłem zyskać (przestraszy się i zerwie z facetem, ale będzie na mnie zła, w końcu nasze małżeństwo i tak się rozpadnie), ale też stracić – ją i córkę. Postanowiłem więc nie ryzykować. W końcu kochała Kasię i nie chciała odbierać jej ojca i spokojnego dzieciństwa. Pomyślałem, że dopóki sama nie zechce odejść z domu, będę udawał nieświadomego. Zwłaszcza, że jej szef też miał żonę i dzieci, i z pewnością nie chciał sobie robić kłopotu. Nie było łatwo, ale przez kolejne cztery lata żyliśmy w pewnego rodzaju trójkącie. Być może zachowałem się nawet trochę cynicznie, bo w pewnym momencie, kiedy czułem się wyjątkowo rozgoryczony i stęskniony, siedząc samotnie wieczorem, pomyślałem sobie, że mogę tę sytuację wykorzystać dla siebie. Mam niewielką firmę poligraficzną, szef żony mógł dać mi jakieś zlecenia. Zadzwoniłem więc do niego, przedstawiłem się i spytałem, czy nie mógłby mi pomóc. Nie wiem, czy zrobił to z poczucia winy, ale podpisaliśmy kontrakt i moja firma zaczęła się mieć zdecydowanie lepiej. Po czterech latach sytuacja rozwiązała się sama – facet zginął w wypadku. Aldona przeżyła to bardzo, a ja ją wspierałem. Przez kilka tygodni była nawet w depresji. Tuliłem ją do siebie, pomagałem się pozbierać. Wciągałem w życie rodziny. Aż wreszcie na jej ustach zagościł uśmiech. I pewnego dnia znów miałem żonę. Aldona zaszła w ciążę, urodził się nam syn. Potem jeszcze jedna córka. Żona nie wróciła już do pracy, zajęła się rodziną, zwłaszcza że kupiliśmy domek na przedmieściach i było więcej pracy. Byłem z siebie dumny, bo przetrwałem złe dni, i szczęśliwy, bo moja cierpliwość znowu się opłaciła. Chociaż zdawałem sobie sprawę, że miałem w tym wszystkim dużo szczęścia. Niedawno obchodziliśmy piętnastolecie naszego małżeństwa. Kiedy rodzina i przyjaciele już sobie poszli, a dzieci zasnęły, wyszliśmy na taras naszego domku. Nad nami świecił ciepłym blaskiem księżyc w pełni. Przytuliłem do siebie Aldonę. Moje serce było spokojne. Szczęśliwe. – Dziękuję ci – powiedziała moja żona. – A ja tobie – odparłem. – Nie. Ja dziękuję tobie. Bardzo cię kocham. Zawsze cię kochałam, nawet wtedy, kiedy o tym na chwilę zapomniałam. To była dziwna chwila. Odniosłem wrażenie, że Aldona wie, że ja wiem. I w ten sposób mnie przeprasza. Ale nie miałem pewności. Cóż, czasem lepiej udawać głupiego. Żeby niechcący nie wywołać lawiny, która może zmieść po drodze wszystko to, co z takim trudem się wybudowało. Czytaj także:„Syn i synowa stawiali na bezstresowe wychowanie. Gabrysia ubierała się jak galerianka i nie szanowała innych”„Moja siostra popełniła samobójstwo. Skoczyła z 10. piętra razem z maleńkim synkiem, którego tuliła do piersi"„Dowiedziałam się, że mam 4-letnią wnuczkę. Mój syn zrobił dziecko jakiejś przypadkowej dziewczynie”
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2011-04-07 09:01:05 samsung21 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 6 Temat: Czy ona chce trójkąta ???Od jakiegoś czasu moja dziewczyna czasami mówi (niby w żartach) że może pokochalibyśmy się we trójkę z innym facetem, ostatnio po imprezie nawet mi to zaproponowała, ale nie chciałem bo był tylko jeden kandydat a to kumpel i tak jakoś dziwnie(obawiałem się że mógłby się wygadać), później rozmawialiśmy o tym, mówiła że podnieca ją myśl o tym, że chciałaby kiedyś tego spróbować itp. Na następny dzień jak o tym rozmawialiśmy powiedziała, że nie chce nic takiego, że chce tylko ze mną, a jak zacząłem bardziej dopytywać to stwierdziła, że to chyba ja tego chcę i się oburzyła że chciałbym się nią dzielić i uważam, że ona chciałaby to robić z innym, o co tu chodzi ? 2 Odpowiedź przez Jullia92 2011-04-07 16:27:52 Jullia92 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-05 Posty: 203 Wiek: 22 Odp: Czy ona chce trójkąta ??? Moze rzeczywiscie myslala o tym ale widzac Twoja niechec zrezygnowala...:)Moze jej teraz glupio.. Kochac to nie znaczy zawsze to samo...:) 3 Odpowiedź przez Dotty 2011-04-07 17:36:18 Dotty Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-04 Posty: 122 Wiek: 25 Odp: Czy ona chce trójkąta ??? Z tego co piszesz wynika, ze takie mysli naszly ja podczas imprezy, a wiadomy alkohol, atmosfera sprzyja zorluznieniu i roznym hm...zajsciom. Pewnie kiedy pomyslala o tym 'na trzezwo' caly pomysl wydal jej sie wrecz wstydliwy wiec wolalaby do niego nie wracac i jednak, ze taki krok musi byc jednak przemyslany, nie tylko pod wplywem emocji, bo moze sie to okazac wielkim bledem, no i poza tym oboje partnerow musi tego chciec. Wzrost: 170cmBylo:78kgJest:59,5kg 4 Odpowiedź przez marynata 2011-04-08 02:08:07 marynata Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-20 Posty: 188 Wiek: 28 Odp: Czy ona chce trójkąta ???Możliwe, że trójkąt ma miejsce w jej fantazjach erotycznych. Możliwe, że wstydziła się o tym powiedzieć na trzeźwo i powiedziała o tym po alkoholu. Wbrew pozorom zdarzają się kobiety, które marzą o trójkącie Może np. zdążyła porozmawiać z koleżanką, która skutecznie jej to odradziła tylko dlatego, ponieważ ona sama się tego boi i pod jej wpływem zmieniła zdanie? Tak się też zdarza...Dobrze, że ze sobą rozmawiacie. Pytanie - czy ona mówi o swoich fantazjach, tak generalnie? 5 Odpowiedź przez smutna123 2011-04-08 05:49:04 smutna123 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-27 Posty: 1,133 Odp: Czy ona chce trójkąta ??? Ja o tym mówię na trzeźwo, ale zwykle w żartach. Raczej, jakby przyszło, co do czego to pewnie bym się nie odważyła;) Taki ze mnie tchórz, ale pomarzyć można. Za marzenia nie karają, ponoć tak mówią;) Może i Twoja dziewczyna ma podobnie;) Pozdrawiam Nie palę od i jestem z tego dumna 6 Odpowiedź przez marynata 2011-04-08 16:50:50 marynata Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-20 Posty: 188 Wiek: 28 Odp: Czy ona chce trójkąta ???Żarty żartami. Wbrew pozorom to nie jest temat do żartów, bo potem wynikają z tego nieporozumienia - jak widać po pytaniu mam ochotę na seks w trójkącie i mówię o tym mojemu mężowi - biorę odpowiedzialność za swoje słowa. Uważam, że seks należy traktować poważnie. Współczuję mężczyznom, którym dziewczyny opowiadają bajki, a jak przychodzi co do czego, to wycofują się, a czasem nawet odwracają kota ogonem - o czym samsung21 pisał:"powiedziała, że nie chce nic takiego, że chce tylko ze mną, a jak zacząłem bardziej dopytywać to stwierdziła, że to chyba ja tego chcę i się oburzyła że chciałbym się nią dzielić i uważam, że ona chciałaby to robić z innym".Samsung, porozmawiajcie o tym raz jeszcze - mam nadzieję, że tym razem będzie szczera. 7 Odpowiedź przez truskaweczka19 2011-04-08 16:55:35 truskaweczka19 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-21 Posty: 17,180 Wiek: 26 Odp: Czy ona chce trójkąta ??? Zgadzam się, że w takich kwestiach nie powinno się żartować. Ja otwarcie potrafię rozmawiać o seksie z facetem, ja osobiście nie chciałabym trójkąta, ale sama go kiedyś o to zapytałam (..chociaż i tak nie mogłabym przezyc tego, że on z inną, dla mnie związek to tylko dwoje ludzi, ale lepiej wiedzieć...) i sam powiedział mi, że nawet jakbym się zapierała, żeby był trójkąt nawet z inną kobietą to nie chciałby również , tak jak ja. "Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"Wisława Szymborska 8 Odpowiedź przez Selene1 2011-04-08 17:00:34 Selene1 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-01 Posty: 12,645 Wiek: 26 Odp: Czy ona chce trójkąta ??? My niekiedy z facetem żartujemy sobie w takich sprawach, ale to od razu widac, że to są żarty kiedyś nawet rozmawialiśmy o tym i spytałam się go (tylko z czystej ciekawości!!), czy nie chciałby spróbowac uprawiać z seks z trzema czy czterema osobami. Oczywiście powiedział, że nie, że chce tylko ze mną. Może dziewczyna rzeczywiście zartowała, chciała po prstu tylko zobaczyć Twoja reakcję. Może nie ma odwagi rozmawiac o tym wprost, więc próbuje obrócić to w żart, by poznać Twoją opinię na ten temat. Ewentualnie może rzeczywiście chciałaby spróbowac sesku nie tylko z Tobą, ale tez z inną dodatkowa osobą, ale po Twojej rekacji, stwierdziła, że to nie ma sesnu i obrócila kotem ogonem, chciała winę zwalić na Ciebie:) Igor ur. 3400g, 54cm 9 Odpowiedź przez Lukasz1982 2012-07-09 07:56:07 Ostatnio edytowany przez Lukasz1982 (2012-07-09 09:42:45) Lukasz1982 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-07-09 Posty: 7 Odp: Czy ona chce trójkąta ???Witam wszystkich Ja uważam że jak partnerka w żartach i przy luźnej rozmowie mówi o takim spotkaniu to na pewno miała lub ma fantazje o tym. Alkohol tylko sprawił że nie czuła oporów żeby o tym otwarcie powiedzieć, sprawił że mogła się całkowicie otworzyć. W takich sprawach trzeba szczerze porozmawiać i spytać się czy to tylko jej fantazje i tylko tyle, czy chciałaby iść dalej ku spełnieniu tego. Ja jestem w związku z partnerką ok 8 lat i czasami rozmawiamy o takich rzeczach. A tak szczerze to u nas partnerka pierwsza wyszła z myślą o trójkącie z mężczyzną bo czasami fantazjuje o tym. Po wielu szczerych i długich rozmowach wynikło że jesteśmy zdecydowani spełnić tę fantazję. Oczywiście są pewne rzeczy których na pewno nie zrobimy w takim spotkaniu.. Partnerka jest w stanie też zaakceptować trójkąt z kobietą. Kochamy się bardzo mocno i wiemy że zawsze będziemy razem. Nasza wieź emocjonalna jest bardzo głęboka i mocna, dlatego postanowiliśmy szukać spełnienia tej fantazji. Pozdrawiam 10 Odpowiedź przez Glock 2012-07-09 19:29:18 Glock Zbanowany Nieaktywny Zawód: Pretorianin Zarejestrowany: 2012-06-01 Posty: 988 Wiek: 14 Odp: Czy ona chce trójkąta ??? samsung21 napisał/a:Od jakiegoś czasu moja dziewczyna czasami mówi (niby w żartach) że może pokochalibyśmy się we trójkę z innym facetem, ostatnio po imprezie nawet mi to zaproponowała, ale nie chciałem bo był tylko jeden kandydat a to kumpel i tak jakoś dziwnie(obawiałem się że mógłby się wygadać), później rozmawialiśmy o tym, mówiła że podnieca ją myśl o tym, że chciałaby kiedyś tego spróbować norma u kobiet, które o tym myślą a są "na bani", ja to przerobiłem z kilkoma koleżankami a raz nawet z Żoną, która raz nawet mi wypaliła po imprezie że nasz wspólny kumpel byłby dobry do testu, który jednak uciekł. samsung21 napisał/a:Na następny dzień jak o tym rozmawialiśmy powiedziała, że nie chce nic takiego, że chce tylko ze mną, a jak zacząłem bardziej dopytywać to stwierdziła, że to chyba ja tego chcę i się oburzyła że chciałbym się nią dzielić i uważam, że ona chciałaby to robić z innym, o co tu chodzi ?to też jest prawie norma, standardowe odwrócenie kota ogonem - nic nowego. Weź się zapytaj co ona na Ty+Ona+Koleżanka - jest szansa, że dowiesz się iż jesteś nienormalny Ave, Caesar, morituri te salutantGott mit Uns!!! 11 Odpowiedź przez Łada 2012-07-09 19:35:33 Ostatnio edytowany przez Łada (2012-07-09 19:36:40) Łada Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-07-04 Posty: 275 Odp: Czy ona chce trójkąta ???Jak dla mnie jest możliwość, że chciała usłyszeć od Ciebie, że jesteście sobie oddani na wyłączność i nigdy jej nie pozwolisz pożyczyć dodatkowemu kochankowi. 12 Odpowiedź przez Słoneczna86 2012-07-09 20:04:43 Słoneczna86 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-25 Posty: 175 Odp: Czy ona chce trójkąta ???Ja bym się ostro ****** albo załamała gdyby mój facet chciał mnie oddać innemu.. Chyba, że nas bylibyśmy dopiero na etapie początków i liczyłaby się dobra zabawa:) Uważam, że w poważnych związkach nie można sobie pozwalać na seks w trójkącie, to przywilej tylko dla singli.. lub osób, które się jeszcze nie zaangażowały w związek.. 13 Odpowiedź przez Glock 2012-07-09 21:16:42 Glock Zbanowany Nieaktywny Zawód: Pretorianin Zarejestrowany: 2012-06-01 Posty: 988 Wiek: 14 Odp: Czy ona chce trójkąta ??? Słoneczna86 napisał/a:Uważam, że w poważnych związkach nie można sobie pozwalać na seks w trójkącie, to przywilej tylko dla singli.. lub osób, które się jeszcze nie zaangażowały w związek..i tu się mylisz najlepsze trójkąty wychodzą z ludźmi, którzy znają się jak łyse konie i nie są podszyci strachem i niepewnością - jednak sporo to trwa, żeby tak się zgrać i nie zawsze się udaje. Co do singli to też nie do końca prawda. Jako singiel zaliczyłem kilka takich akcji i jeśli nie trafi się na dwie prawdziwie bi koleżanki to może się zrobić bardzo nieciekawie dla wszystkich, poza tym to właśnie wśród singli jest największe parcie na szkło i chęć udowodnienia innym jaką to jest się super woman a to powoduje, że druga super woman dostaje białej gorączki i po balu. Ave, Caesar, morituri te salutantGott mit Uns!!! 14 Odpowiedź przez red 2012-07-09 21:17:44 red Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-25 Posty: 772 Odp: Czy ona chce trójkąta ???Po alkoholu rozwiązuje się język, więc też obstawiałabym wersję, że trójkącik przewija się gdzieś w jej fantazjach, ale na trzeźwo i po zobaczeniu Twojej reakcji zrezygnowała z tematu i odwróciła kota ogonem. Chociaż wersja, że tylko Cie testowała i chciała usłyszeć, że za żadne skarby się nią nie podzielisz. Ale prawdy się dowiesz tylko od niej- chociaż i to nic pewnego, także najlepiej zapomnij o sprawie 15 Odpowiedź przez Glock 2012-07-09 21:30:39 Glock Zbanowany Nieaktywny Zawód: Pretorianin Zarejestrowany: 2012-06-01 Posty: 988 Wiek: 14 Odp: Czy ona chce trójkąta ??? red napisał/a:także najlepiej zapomnij o sprawie to wraca jak bumerang kiedy % grzeją. W moim przypadku najlepszym "panaceum" jest.: zgoda ale pod warunkiem, że potem ja dobiorę dla Nas koleżankę, temat umiera jak porażony piorunem Ave, Caesar, morituri te salutantGott mit Uns!!! 16 Odpowiedź przez red 2012-07-09 23:37:23 red Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-25 Posty: 772 Odp: Czy ona chce trójkąta ???Haha no fakt, to może byc bardzo skuteczne zakończenie tematu 17 Odpowiedź przez Midi 2012-07-10 12:23:05 Midi Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-07-10 Posty: 257 Odp: Czy ona chce trójkąta ???Dokładnie... Jeśli pasuje Ci wariant 2m+k to czemu mialbys sie nie zgodzic? Jesli jednak rownie mocno chcialbys sprobowac 2k+m to wyjdz z taka propozycja zanim sie zgodzi i zobacz jaka bedzie reakcja 18 Odpowiedź przez Przemo77 2012-07-11 09:32:39 Przemo77 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-01 Posty: 1,507 Wiek: Podwójnie dojrzały ;) Odp: Czy ona chce trójkąta ??? Czyli wygląda na to że najlepiej z trójkąta zrobić kwadrat 2M+2K i wtedy wszyscy są zadowoleni Chcę wiedzieć , nie tylko wierzyć... Nauka zawsze wygra z wiarą. Bóg- mityczna fantasmagoria stworzona przez człowieka. Tak samo prawdziwa jak smoki , elfy i krasnoludki...GOTT IST TOT - Fryderyk Nitzche 19 Odpowiedź przez znudzonaOna 2012-07-17 11:58:11 znudzonaOna Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-22 Posty: 149 Odp: Czy ona chce trójkąta ???Przemo- na to by wychodziło Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
żona chce w trójkącie